Ceny energii elektrycznej w Polsce od kilku lat rosną, a prognozy na kolejne lata wskazują, że ten trend się utrzyma. Głównym czynnikiem wpływającym na przyszłe podwyżki jest rozszerzenie unijnej dyrektywy ETS – systemu handlu uprawnieniami do emisji CO₂. Dla przedsiębiorców i gospodarstw domowych oznacza to jedno: wyższe rachunki za prąd i konieczność lepszego zarządzania zużyciem energii.
Dlaczego ceny energii w Polsce są wysokie?
Polska opiera swój miks energetyczny głównie na węglu kamiennym i brunatnym. Produkcja energii z tych źródeł wiąże się z dużą emisją CO₂, za którą trzeba płacić w ramach systemu EU ETS (European Union Emissions Trading System). Ceny uprawnień do emisji dynamicznie rosną – obecnie przekraczają 80 EUR za tonę, a w najbliższych latach mogą dojść nawet do 100–120 EUR.
To właśnie koszt zakupu uprawnień do emisji w znacznym stopniu wpływa na wysokość rachunków za prąd – im więcej emituje dana elektrownia, tym drożej produkuje energię.
Rozszerzenie dyrektywy ETS – co się zmienia?
Do 2025 roku ETS obejmował głównie elektrownie i przemysł ciężki. Jednak zgodnie z unijnym pakietem Fit for 55, od 2027 roku systemem objęte zostaną także:
- transport drogowy,
- budownictwo (ogrzewanie budynków),
- małe źródła spalania.
To oznacza, że więcej sektorów będzie musiało płacić za emisję CO₂, co przełoży się na wzrost kosztów nie tylko energii elektrycznej, ale również paliw i ciepła.
Prognozy: jak zmienią się ceny prądu?
Zgodnie z analizami ekspertów rynku energii, średnia cena energii elektrycznej w Polsce może wzrosnąć o:
- 20–30% do 2026 roku,
- 40–60% do 2030 roku,
- a w pesymistycznym scenariuszu – nawet 80% do końca dekady.
Największe obciążenia poniosą gospodarstwa domowe i firmy, które nie zainwestują we własne źródła energii lub nie zmienią strategii zakupowej.
Ceny energii elektrycznej w 2025 roku – przykładowe stawki
| Typ odbiorcy | Cena energii (średnio) | Uwagi |
|---|---|---|
| Gospodarstwa domowe (taryfa G) | ok. 0,90 zł/kWh | Z uwzględnieniem zamrożonych cen do 1 lipca 2025 |
| Małe firmy (taryfa C) | 1,00–1,30 zł/kWh | W zależności od operatora i lokalizacji |
| Średnie i duże firmy (taryfa B) | 600–800 zł/MWh | Ceny rynkowe, negocjowane w umowach długoterminowych |
Jak firmy mogą reagować na wzrost cen energii?
Przedsiębiorcy powinni już teraz planować działania mające na celu zmniejszenie wpływu rosnących cen energii na ich działalność. Oto kilka możliwości:
- Zmiana sprzedawcy energii – porównanie ofert i wybór tańszego dostawcy może obniżyć koszty nawet o kilkanaście procent.
- Zakup energii na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) – dla większych podmiotów.
- Inwestycje w OZE – np. instalacje fotowoltaiczne, magazyny energii czy umowy PPA.
- Efektywność energetyczna – audyty energetyczne i modernizacja urządzeń w firmie.
Czy są szanse na stabilizację cen?
Stabilizacja może nastąpić jedynie w wyniku:
- szybkiej transformacji energetycznej w Polsce – czyli odchodzenia od węgla na rzecz OZE,
- spadku cen uprawnień do emisji (co jest mało prawdopodobne),
- wprowadzenia nowych mechanizmów osłonowych przez rząd lub UE.
Jednak patrząc na kierunek polityki klimatycznej Unii Europejskiej, należy raczej spodziewać się dalszego wzrostu kosztów emisji i presji na dekarbonizację.
Co dalej z cenami prądu w Polsce?
Ceny energii elektrycznej w Polsce będą rosły – to fakt, który wynika z polityki klimatycznej UE i struktury naszego miksu energetycznego. Dyrektywa ETS oraz jej rozszerzenie tylko przyspieszą ten proces. Przedsiębiorcy, którzy nie podejmą działań już dziś, mogą w przyszłości odczuć znacznie większe obciążenia finansowe.
Dlatego warto monitorować zmiany legislacyjne, analizować ceny energii i wdrażać strategie optymalizacji kosztów – zarówno poprzez zmianę dostawcy, jak i inwestycje w zieloną energię.