W ostatnich latach wzrost cen prądu w Polsce stał się jednym z najbardziej odczuwalnych problemów dla gospodarstw domowych i firm. Rachunki za energię elektryczną regularnie rosną, co skłania konsumentów do szukania przyczyn i prognoz na kolejne miesiące. Jakie czynniki wpływają na podwyżki i czy możemy spodziewać się dalszych wzrostów?
Dlaczego ceny prądu rosną?
Na koszt energii elektrycznej wpływa wiele elementów – zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Do najważniejszych należą:
1. Koszt zakupu energii na giełdzie (TGE)
Ceny prądu na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) są głównym wyznacznikiem stawek dla sprzedawców. Gdy ceny hurtowe rosną, przekłada się to bezpośrednio na rachunki odbiorców końcowych.
2. Wysokie ceny uprawnień do emisji CO₂ (ETS)
Polska energetyka oparta na węglu generuje duże emisje dwutlenku węgla. Zakup uprawnień do emisji w ramach systemu EU ETS podnosi koszty produkcji prądu, szczególnie w elektrowniach węglowych.
3. Wzrost opłat systemowych i regulacyjnych
Na rachunku za prąd pojawiają się dodatkowe opłaty, m.in.:
- opłata mocowa,
- opłata kogeneracyjna,
- opłata OZE,
- opłata jakościowa,
- opłata sieciowa.
Choć poszczególne stawki są niewielkie, łącznie mają istotny wpływ na końcowy koszt energii.
4. Sytuacja geopolityczna
Wojna w Ukrainie, zaburzenia w dostawach surowców oraz niestabilność cen gazu i węgla wpływają na ceny energii w całej Europie, także w Polsce.
5. Wzrost kosztów dystrybucji
Operatorzy systemów dystrybucyjnych inwestują w modernizację infrastruktury. Koszty te są przenoszone na odbiorców w postaci wyższych taryf dystrybucyjnych.
Jakie są prognozy na 2025 rok?
Na początku 2025 roku część taryf została odmrożona – oznacza to, że konsumenci zaczęli płacić realną rynkową cenę prądu. Choć rząd wprowadził bon energetyczny dla najuboższych i limity zużycia objęte niższą stawką, dla wielu odbiorców rachunki wzrosły.
Prognozy na drugą połowę 2025 i 2026 wskazują, że ceny energii mogą dalej rosnąć z uwagi na:
- wycofywanie się z mechanizmów osłonowych,
- rosnące inwestycje w sieci,
- konieczność modernizacji elektrowni konwencjonalnych,
- inflację i rosnące koszty pracy.
Kto odczuwa podwyżki najmocniej?
- Mali i średni przedsiębiorcy, zwłaszcza w branży usługowej i gastronomicznej.
- Gospodarstwa domowe o wysokim zużyciu energii, np. z ogrzewaniem elektrycznym.
- Rolnicy, prowadzący energochłonne gospodarstwa.
- Samorządy, które opłacają prąd dla szkół, urzędów, oświetlenia ulicznego.
Jak można się bronić przed rosnącymi rachunkami?
- Zmiana sprzedawcy prądu – możliwa w każdej chwili, często pozwala zaoszczędzić.
- Instalacja fotowoltaiki – produkcja własnej energii zmniejsza zależność od rynku.
- Optymalizacja zużycia – np. przez wymianę sprzętu na energooszczędny, stosowanie liczników energii, wyłączanie urządzeń w trybie czuwania.
- Negocjacje grupowe – np. w ramach wspólnot, spółdzielni lub klastrów energetycznych.
Czy prąd jeszcze zdrożeje?
Wszystko wskazuje na to, że w dłuższej perspektywie ceny energii będą rosły. Proces transformacji energetycznej – choć konieczny – wymaga dużych inwestycji. Oznacza to wyższe opłaty przesyłowe i wzrost kosztów zakupu energii.
Jedynym sposobem na zmniejszenie wpływu podwyżek jest zwiększenie autokonsumpcji energii odnawialnej, zmiana taryfy oraz aktywne zarządzanie zużyciem.